- Kategorie bloga:
- bulls.31
- cube.297
- kasztany.190
- miasto.250
- mtb.145
- na zimówce.54
- paco.114
- starty.39
- szosa.344
- trenażer.24
- vision.66
Wpisy archiwalne w kategorii
starty
Dystans całkowity: | 2177.52 km (w terenie 1575.24 km; 72.34%) |
Czas w ruchu: | 96:43 |
Średnia prędkość: | 22.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.70 km/h |
Suma podjazdów: | 15353 m |
Maks. tętno maksymalne: | 198 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 182 (94 %) |
Suma kalorii: | 39039 kcal |
Liczba aktywności: | 39 |
Średnio na aktywność: | 55.83 km i 2h 28m |
Więcej statystyk |
ŚLR Suchedniów
Niedziela, 12 lipca 2009 | dodano:13.07.2009 Kategoria mtb, paco, starty
- DST: 61.50km
- Teren: 61.50km
- Czas: 03:03
- VAVG 20.16km/h
- VMAX 70.70km/h
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
To mój trzeci tegoroczny start w Świętokrzyskiej Lidze Rowerowej. Na starcie nasz team stawił się 5-cio osobowym składzie. W Suchedniowie organizatorzy ułożyli bardzo ciekawą trasę, a w połączeniu z dystansem, była ona mecząca. Trochę błota, trochę trawy, bardzo upierdliwa kostka brukowa i o dziwo niezbyt groźne podjazdy (poza jednym).
Po starcie udało mi się uniknąć kraks, jechałem bezpiecznie w grupie. Niestety w okolicach 10km pomyliłem trasę - wystarczyła zerwana taśma. Zabrakło koncentracji. Na szczęście bardzo szybko się zorientowałem. Strata wyniosła jakieś 2 minuty. Po powrocie na trasę najpierw dogoniłem Lazyego (z plecaczkiem i na full-u ;-), później MMM-a z którym jakiś czas jechaliśmy. Nie piłowałem zbyt mocno, żeby cały dystans pojechać na podobnym poziomie. Opłaciło się, bo pod koniec minąłem kilka osób. W rezultacie na metę przyjechałem 13. open i 5. w kategorii (1. i 2. miejsce open zajęła moja kategoria..).
Trochę błota na rowerze.
Po starcie udało mi się uniknąć kraks, jechałem bezpiecznie w grupie. Niestety w okolicach 10km pomyliłem trasę - wystarczyła zerwana taśma. Zabrakło koncentracji. Na szczęście bardzo szybko się zorientowałem. Strata wyniosła jakieś 2 minuty. Po powrocie na trasę najpierw dogoniłem Lazyego (z plecaczkiem i na full-u ;-), później MMM-a z którym jakiś czas jechaliśmy. Nie piłowałem zbyt mocno, żeby cały dystans pojechać na podobnym poziomie. Opłaciło się, bo pod koniec minąłem kilka osób. W rezultacie na metę przyjechałem 13. open i 5. w kategorii (1. i 2. miejsce open zajęła moja kategoria..).
Teraz trzeba zmyć to błoto..© walenbike
Trochę błota na rowerze.
Maraton w Chlewiskach
Niedziela, 28 czerwca 2009 | dodano:08.07.2009 Kategoria mtb, paco, starty
- DST: 49.10km
- Teren: 49.10km
- Czas: 02:17
- VAVG 21.50km/h
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
Fatalne oznakowanie trasy. Sporo błądzenia i wjazd na metę od drugiej strony.. 13 miejsce :-(
Maraton w Chlewiskach© walenbike
Bike Orient Ręczno
Sobota, 27 czerwca 2009 | dodano:08.07.2009 Kategoria mtb, paco, starty
- DST: 89.60km
- Teren: 89.60km
- Czas: 04:02
- VAVG 22.21km/h
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
Family Cup Malinka
Sobota, 6 czerwca 2009 | dodano:08.07.2009 Kategoria mtb, paco, starty
- DST: 58.50km
- Teren: 58.50km
- Czas: 03:07
- VAVG 18.77km/h
- VMAX 46.50km/h
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dojazd, wyścig i powrót. W tygodniu byłem słaby, równie słaby był wyścig. Trzecie miejsce w orliku, ósme jeżeli dodać seniorów. Bardzo mocna obstawa. Pierwsza dycha to ekipa z pierwszych sektorów maratonów.
Family Cup Malinka 2009© walenbike
ŚLR Nowiny
Niedziela, 24 maja 2009 | dodano:27.05.2009 Kategoria starty, paco, mtb
- DST: 47.40km
- Teren: 47.40km
- Czas: 02:33
- VAVG 18.59km/h
- VMAX 47.90km/h
- HRmax: 186 ( 94%)
- HRavg 171 ( 87%)
- Podjazdy: 1040m
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
Jechałem równo, bez szarpania. Tym razem do pierszej 10-ki zabrakło 4 minut. 20 pozycja open i 6 w kat.
ŚLR Nowiny 2009© walenbike
Mazovia Piaseczno
Niedziela, 17 maja 2009 | dodano:20.05.2009 Kategoria mtb, paco, starty
- DST: 53.00km
- Teren: 53.00km
- Czas: 02:01
- VAVG 26.28km/h
- VMAX 45.40km/h
- HRmax: 193 ( 98%)
- HRavg 170 ( 86%)
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
To nie był dobry wyścig. Nie kręciło mi się dobrze i to już od 15 km. Nawet, gdy odpuściłem i uspokoiłem organizm (tętno spadło do 140) to nie byłem w stanie mocno napierać na pedały. Dopiero na 42 km wróciło mi turbo. Ostatnie 11 km pokonałem z satysfakcjonującą prędkością. Błędem było też założenie opon na suche warunki. SB8 zaklejało się błotem. Szkoda, bo dzień wcześniej miałem na kołach miśki na cięższe trasy.. :-(
W Kielcach powinno być lepiej.
W Kielcach powinno być lepiej.
ŚLR - Daleszyce
Niedziela, 26 kwietnia 2009 | dodano:30.04.2009 Kategoria mtb, paco, starty
- DST: 53.60km
- Teren: 53.60km
- Czas: 02:26
- VAVG 22.03km/h
- VMAX 64.00km/h
- HRmax: 191 ( 97%)
- HRavg 169 ( 86%)
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
Świetna trasa i pogoda, ale pomyliłem trasę. Dostałem +15 minut do czasu, więc o jakimś miarodajnym wyniku trudno mówić. W wynikach jestem 29.
Autor zdjęcia: Krzysztof Jot
Autor zdjęcia: Krzysztof Jot
Mazovia MTB Marathon - Otwock
Niedziela, 19 kwietnia 2009 | dodano:20.04.2009 Kategoria mtb, paco, starty
- DST: 47.60km
- Teren: 47.60km
- Czas: 01:48
- VAVG 26.44km/h
- VMAX 44.70km/h
- Temp.: 13.0°C
- HRavg 174 ( 88%)
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
Druga edycja Mazovii. Ostatnie przetarcie przed Świętokrzyską Ligą Rowerową w Daleszycach. Start udany. Dojechałem 19 open, 9 w M2 na mega.
Dobre, równe, mocne tempo. Wzorowe odżywianie i nawadnianie. Bardzo ładna jazda naszej drużyny na mega. Byliśmy widoczni.
Foto by jurekrybak.com
Dobre, równe, mocne tempo. Wzorowe odżywianie i nawadnianie. Bardzo ładna jazda naszej drużyny na mega. Byliśmy widoczni.
Foto by jurekrybak.com
Mazovia MTB Marathon - Łódź
Niedziela, 5 kwietnia 2009 | dodano:08.04.2009 Kategoria mtb, starty, paco
- DST: 80.00km
- Teren: 78.00km
- Czas: 03:24
- VAVG 23.53km/h
- HRmax: 190 ( 96%)
- HRavg 169 ( 86%)
- Sprzęt: Paco wyścigowy Rock
- Aktywność: Jazda na rowerze
Maraton na własnych śmieciach. Jechało się jednak fatalnie. Dlatego na rozjeździe postanowiłem pojechać na giga, żeby nabić parę punktów dla drużyny (co się w sumie udało). Złapały mnie straszne skurcze, a ostatnie podjazdy młynkowałem.
Generalnie nie napawa mnie to optymizmem jeśli chodzi o formę. Mam nadzieję, że do 26.04 (ŚLR w Daleszycach) rozkręcę się bardziej.
Generalnie nie napawa mnie to optymizmem jeśli chodzi o formę. Mam nadzieję, że do 26.04 (ŚLR w Daleszycach) rozkręcę się bardziej.
Mazovia MTB Łódź© walenbike
Mazovia MTB ŁÓDŹ© walenbike
Mazovia MTB Łódź - meta© walenbike